„Kiedy kota nie ma”- komedia z piosenkami w Teatrze Muzycznym w Lublinie – Samorządowy Ośrodek Kultury w Nowej Dębie zaprosił nas 14 lutego 2014 r. na wyśmienitą komedię – z czego skorzystało 24 osoby z UTW.
To komedia dla dorosłych, (autorami jej są Brytyjczycy-Johnie Mortimer i Brian Cooke). W miłej Walentynkowej atmosferze obejrzeliśmy tę komedię, pełną sarkastycznego brytyjskiego humoru oraz gorzkich refleksji na temat pożycia małżeńskiego. Okraszona dodatkowo – jak na teatr muzyczny przystało – specjalnie do niej napisanymi piosenkami, stanowi ciekawą i wyrazistą opowiastkę o popędach jak i frustracjach obecnych w życiu nas wszystkich. Doskonale wiemy, co podczas nieobecności kota potrafią wyrabiać osławione powiedzonkiem myszy. Gdy jednak do harcowania zabierają się słomiani wdowcy w średnim wieku, nigdy nie wiadomo jak się to skończy. Na scenie zobaczyliśmy harcowników w średnim wieku, którym buzują hormony. Kiedy ich żony wyjeżdżają, oni znajdują sobie wyzwoloną Jeniffer i neurotyczną Shirley, żeby zasmakować tego, czego nie udało im się z życiowymi partnerkami. – Zniechęcony do życia George i próbujący wciąż czerpać z niego pełnymi garściami Humphrey stają do klimakteryjnego boju ze swoimi małżonkami – Mildred, szukającą choćby blasku ognia, który od 25 lat nie rozpalił się dostatecznie oraz Ethel, która wprowadza się do przyjaciół podejrzewając o notoryczne zdrady swego męża Humphreya. Kulminacyjna randka komplikuje się jednak bardzo. Panie mają spędzić czas w samolocie do Paryża, a panowie w odmłodzonym towarzystwie wyzwolonej Jennifer i neurotycznej Shirley, jednak plany ich zostały pokrzyżowane. Jakże miło spędziliśmy ten piątkowy wieczór. Pomimo, że spektakl trwał 3 godziny nie odczuliśmy tego. Każdy uśmiał się do łez. Chociaż wróciliśmy późno – to bardzo zadowoleni. Lubimy takie zabawne, humorystyczne i jakże „życiowe” przedstawienia.