Antygona w Nowym Jorku Janusza Głowackiego to jedna z najwybitniejszych sztuk napisanych po polsku w XX wieku. Akcja sztuki rozgrywa się w środowisku bezdomnych i imigrantów zamieszkujących slumsy i dzielnice nędzy w jednej z największych i najbogatszych metropolii. Tytułem i treścią autor nawiązuje do Antygony Sofoklesa, lecz co wspólnego mają Portorykanka Anita, Sasza, Polak Pchełka z historią tebańskiej królewny? Akcja sztuki dzieje się w jedną noc. Anita jest w rozpaczy, jej ukochany umarł a jego ciało wywiózł z parku ambulans. Zarządzeniem burmistrza Nowego Jorku wszyscy bezdomni chowani są w zbiorowych grobach na wyspie. Anita postanawia odnaleźć i wykraść jego ciało i odprawić godny pochówek w parku, tam gdzie żyli. Zgodnie z zasadą decorum bohaterami tragedii Sofoklesa byli królowie… Mistrzowskim zabiegiem Głowackiego jest przełamanie tej zasady. Dramatopisarz opowiada o ludziach, których często widzimy – brudnych, głodnych, obładowanych reklamówkami, w których mieszczą cały swój dobytek. Głowacki zobaczył w nich ludzi, którym wszystko można odebrać, ale nie godność. Sztuka ma charakter ostrej, śmiesznej i uniwersalnej tragifarsy, która dotyczy każdego z nas.
WYCIECZKA DO SANDOMIERZA
Mała wycieczka do Sandomierza 19.11.2024 (wtorek).Jedziemy MKS-em nr 11 o godz.1025 – przystanki gdzie komu pasuje. Wysiadamy pod Bramą Opatowską.We wtorek ma być ok. 10