W sobotę rano wyjechaliśmy z Tarnobrzega jako 25-osobowa grupa turystów. Dotarliśmy do małej miejscowości Św. Katarzyna, gdzie poczekaliśmy na przewodnika i o godz. 11.00 wyruszyliśmy na trasę rajdu. Poruszaliśmy się pieszym, biało-czerwonym szlakiem turystycznym do Ciekot. Pierwszą do pokonania dla nas była Góra Wymyślona-415 m n.p.m.. – To góra – pomnik przyrody leżąca na czerwonym szlaku pomiędzy Łysicą a Radostową. Na jej szczycie podziwialiśmy skały kambryjskiego piaskowca kwarcytowego, a także napawać się widokiem Doliny Wilkowskiej i dalej Pasma Klonowskiego. Po krótkim
odpoczynku ruszyliśmy dalej. Kolejną górą jaką mieliśmy pokonać była Góra Radostowaod imienia słowiańskiego boga gościnności, Radogosta. (451 m n.p.m. stanowi zachodnie zakończenie Pasma Łysogórskiego ) Nie obyło się jednak bez przygód. Otóż w dolince, pomiędzy Górą Wymyśloną a Górą Radostowa jedna z naszych koleżanek poślizgnąwszy się na trawie- złamała nogę. Miejsce zdarzenia było bez szans na jakiekolwiek pogotowiesytuację mógłby uratować jedynie helikopter. Gdy zamartwialiśmy się „co my teraz zrobimy?”- na zboczu góry pojawił się traktor. Wołamy więc, że mamy wypadek i potrzebujemy pomocy. Traktorzysta zjechał z pola i podążył nam z pomocą. Swoim ciągnikiem wraz z dopiętym kultywatorem zjechał b. powoli na dół. Poszkodowaną-(której od razu Marysia zawinęła nogę elastycznym bandażem) – koleżanki położyły na obramowaniu kultywatora. I tym sposobem Janka wyjechała traktorem na górę. Od razu więc zadzwoniliśmy po pogotowie ratunkowe, które dojechało do wsi, gdzie poszkodowaną dowiózł traktorzysta. Gdyby nie opatrzność boża i cudowny zbieg okoliczności nie wiadomo jak skończyłoby się to wydarzenie. Tak więc część naszej grupy poszła na Górę Radostową a
my już inną trasą doszliśmy do Ciekot. U stóp góry, w gminie Masłów – wieś Ciekoty – gdzie mieszkał przez 14 lat (lata dziecięce i młodzieżowe) Stefan Żeromski, który nazywał Radostową – Górą Domową. Teren gdzie był dwór i jego otoczenie zwany jest „żeromszczyzną”. ”(tu ziściła się wizja Stefana. Żeromskiego – powstał Szklany Dom). Budynek dworu nie zachował się (spłonął w 1901 r.). W 2010 roku zakończono budowę Szklanego Domu (kto czytał Ludzi bezdomnych ten wie o co chodzi) i Dworku, w jakim przed laty mieszkał Stefan Żeromski. Pierwszy z obiektów o nowoczesnej architekturze będzie pełni funkcję centrum kultury i turystyki. Z kolei Dworek Żeromskiego to niewielkie muzeum, w którym zgromadzone zostaną pamiątki po pisarzu. Troszkę zmęczeni dotarliśmy na regionalny smaczny obiad: Zalewajkę Świętokrzyską i Ciekockie Kojboły. Degustowaliśmy również smaczne naleweczki i piekliśmy kiełbaski na ognisku. W miniamfiteatrze, nad zalewem, odpoczywaliśmy na ławeczkach. Były także tańce i śpiewy przy akompaniamencie dwóch akordeonów. Grajek miejscowy Michał zaproszony przez seniorów
z Kielc i nasza wspaniała Krysia, grali na scenie w duecie. W drodze powrotnej zabraliśmy z kieleckiego szpitala naszą koleżankę z nogą w gipsie. Wybawcą, który udzielił chorej bezinteresownej i bardzo ważnej pomocy okazał się pan Cisielski Stanisław wraz z żoną Dorotą- mieszkańcy pobliskiej wsi Bęczków. Dla nich serdeczne podziękowania za pomoc i ratunek— od słuchaczy UTW – uczestników rajdu.
Adres
ul. Kardynała Wyszyńskiego 10, 39-400 Tarnobrzeg
Telefon
15 823 57 48 wew. 28
Menu