Adres

ul. Kardynała Wyszyńskiego 10, 39-400 Tarnobrzeg

Telefon

15 823 57 48 wew. 28

Wycieczka do Kielc, Chęcin, Tokarni i inne – 19 lipiec 2014 rok

Tym razem celem naszej wycieczki były Kielce z Jaskinią Raj, Tokarnia i Chęciny. W sobotni ranek 19 lipca wyjechaliśmy z Tarnobrzegu aby podziwiać tereny świętokrzyskie. Na początek obejrzeliśmy kielecki Amfiteatr Kadzielnia który znajduje się w południowej części wyrobiska Kadzielnia. Historia wydobycia surowca wapienniczego sięga przeszło 200 lat. Jednym z kluczowych etapów stopniowej rekultywacji i zagospodarowania dawnego kamieniołomu było utworzenie rezerwatu Kadzielnia oraz budowa amfiteatru. Obiekt oddano do użytku w 1971 roku, jako główny element projektu zagospodarowania przestrzennego dawnego wyrobiska wapieni dewońskich. W 2008-2010 r. zmodernizowany Amfiteatr Kadzielnia stał się nowoczesnym obiektem dostosowanym do potrzeb współczesnych widowisk artystycznych i festiwali. Następnie pojechaliśmy do Jaskini czyli do Raju. Brama tegoż choć otwarta to jednak zamkniętą się okazała i oczekiwać na wejście nam przyszło bo do Raju kolejka. Kiedy już weszliśmy się do środka, pani przewodnik prowadziła nas rajskimi ścieżkami tej pięknej galerii sztuki. Raj to perła wśród polskich jaskiń, ukryta w niewielkim wzgórzu Malik. Jej krasowy świat powstał w wapieniach, skałach podatnych na powolne rozpuszczanie. W wyniku wytrącania się węglanu wapnia z wód przesączających się przez strop zaczęła powstawać szata naciekowa zdobiąca dziś wnętrze jaskini. Kiedyś stanowiła ona schronienie dla zwierząt i pierwotnych myśliwych. Dziś Jaskinia Raj (odkryta w 1964r.-10 km od centrum Kielc) jest najpiękniejszą w Górach Świętokrzyskich. Trasa turystyczna ma 180 m długości a czas jej zwiedzania- 45 minut. Panuje tam specyficzny klimat, duża wilgotność i temperatura 8-9 0 C. Przed wejściem oglądamy ekspozycję muzealną zjawisk krasowych oraz drobne eksponaty archeologiczne znalezione w trakcie badań jaskini oraz postacie myśliwych neandertalczyków. Przechodząc przez sztolnię dostajemy się do największej Komory Złomisk gdzie jest „harfa”- najpiękniejszy naciek- kolumna w formie cienkiej zasłonki. Kolejne sale to: „Kolumnowa”, „Stalaktytowa” i „Wysoka” w których podziwiamy stalaktyty, stalagmity i stalagnaty czylipołączenia obu w formie kolumienek. Widzimy tu różne ciekawe stwory- baranki, krasnoludki, sowy, kalafiory i inne cuda natury. Gęstość stalaktytów to kilkaset na 1m2 a odbicia nacieków w lustrach wody, wypełniającej misy, zwielokrotniają ich liczbę i zacierają rzeczywistą granicę komór, co daje prawdziwie rajski widok. Jaskinia Raj jest specyficznym rezerwatem przyrody Zimą chronią się tu nietoperze. Naprawdę warto te cuda natury zobaczyć- polecam każdemu. Po wyjściu z Raju gdzie było zimno, na zewnątrz niby „Piekło”- tak było gorąco- ok. 30 stopni. Kolejnym punktem programu była Tokarnia- Muzeum Wsi Kieleckiej istniejące od 1976 r. Należy do największych polskich muzeów- skansenów na wolnym powietrzu. Są tu zabytki ludowej architektury drewnianej, a także najcenniejsze zachowane przykłady budownictwa małomiasteczkowego, sakralnego, dworskiego i folwarcznego z XIX i początku XX wieku. Oprócz wnętrz mieszkalnych w zabytkowych obiektach prezentowane są warsztaty takich rzemieślników jak: szewc, stolarz, plecionkarz, kowal, gonciarz. W muzeum można zobaczyć starą kuźnię z wyposażeniem, drewnianego ”koźlaka” z Dębna czyli wiatrak z 1880r., dawny sklepik, szkołę, XIX wieczną aptekę, dom lekarza, XVIII wieczny spichlerz dworski ze Złotej, modrzewiowy dworek z Suchedniowa i inne. Jest tu ok.100 zabytkowych obiektów. W Tokarni zjedliśmy regionalny obiad i pojechaliśmy do Chęcin gdzie są słynne ruiny średniowiecznego zamku królewskiego. Chęciny są miastem o średniowiecznym rodowodzie. Obecnie są siedzibą gminy wiejsko-miejskiej wchodzącej w skład powiatu kieleckiego. Zamek królewski w Chęcinach został wzniesiony pod koniec XIII w. Pełnił rolę rezydencji królewskiej i więzienia stanu. W 1655 r. zamek został zdobyty przez Szwedów, a w 2 lata później splądrowany przez wojska Rakoczego. Próby odbudowy zniweczył kolejny najazd szwedzki w 1707 r. W latach 60 ubiegłego wieku w bliskich okolicach zamku nagrywano sceny do filmu „Pan Wołodyjowski”. Tuż obok ruin powstała wówczas makieta zamku w Kamieńcu Podolskim. Wiosną 2013 r. ruszyła rewitalizacja zamku. Podczas prowadzonych badań archeologicznych odkryto wieżę, która stanowi najstarszy element zabudowy zamku. Wycieczka była bardzo ciekawa.